Uzależnienia, nerwice, depresje, samobójstwa – to coraz poważniejszy problem wśród młodych ludzi. Zbyt duże napięcie, pogoń za sukcesem powodują, że młodzież nie radzi sobie z rzeczywistością.

Liczba zaburzeń na tle nerwowym, emocjonalnym, jak i liczba samobójstw wśród młodych ludzi w ostatnich latach widocznie wzrosła. Jak zauważają specjaliści, jest to powodowane głównie zwiększającym się tempem życia.

Co prawda, rozwój cywilizacyjny jest powodem do dumy, ale w tym wszystkim, wielu z nas zapomina o najbardziej przyziemnych sprawach. Skupianie się na karierze, pieniądzach, bezustanne podnoszenie sobie poprzeczki, a do tego niespełnione ambicje rodziców – to najważniejsze czynniki mające związek z kryzysem w rodzinach. To sprawia, że młodzi ludzie żyją w ciągłym stresie.

Starają się o najlepsze wyniki w szkole, by zadowolić rodziców i otworzyć sobie ścieżkę do kariery, jednocześnie chcąc zdobyć odpowiedni status w grupie rówieśniczej. Coraz rzadziej mają wolny czas. Później młodzież kontynuuje edukację, zwykle wybierając się na studia, decydując się na kursy, szkolenia.

W tym wszystkim, nie znajdują czasu na wytchnienie, relaks. Przemęczenie, stres, ciągła gonitwa wyczerpują organizm pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Gdy dodatkowo okazuje się, że starania te nie przynoszą oczekiwanych efektów, wiele osób załamuje się. Bywa, że w takich chwilach młode osoby nie mają na kogo liczyć, bo ich rodziny zajęte są swoimi sprawami, własną karierą.

Nadmiar problemów, samotność w tłumie, zmęczenie i stres prowadzą do fobii, uzależnień, nerwic, a gdy młodzi ludzie nie uzyskują odpowiedniej pomocy osób trzecich, niejednokrotnie decydują się na ostateczne rozwiązanie i odbierają sobie życie.